wrz 05 2003

...Akumuluator....


Komentarze: 6

brrrr... zimno na dworze. Własnie wróciłem do domu. Dostałem lekką reprymende słowną od mamuśki za to że wróciłem późno. Ale przecież nie jest późno tylko wcześnie. No o tej godzinie to już wczesny ranek. Dokładniej to wróciłem z sesyji. Większą część sesji spędziliśmy na ładowaniu groszka*. Akumulator siadł biedaczkowi. 12 godzin stał na włączonych światłach.  Używając sprytu i resztki rozumu doszliśmy do wniosku żeby podczepić wyżej wymieniony akumulator do piorunochrona i poczekać na burze. Ale burza miała dopiero się rozpętać. Żona naszego znajomego właściciela groszka była dość porządnie podenerwowana (stąd ta siekiera) i wszystkim nam groziła niechybna zagłada. Lecz opanowaliśmy sytuację podstawiając jej pionka (mistrza gry), na którego mogła się dowoli wykrzyczeć. Jego postawa była godna podziwu. Stał twardo i przyjmował słowa obelgi przez całe 2 minuty. Później Paulus doszedł do przełomowego odkrycia i wysunął pewne tezy za które zapewne dostał by nagrodę Nobla gdyby ktoś to zapamiętał. Co było dosyć trudno ponieważ i tak nikt go nie słuchał. A niebo... niebo jest przytym niebieskie..

 

*groszek - potoczne określenie w nie których gronach osób nie trzeźwych na fiata 126p czyt. "maluch" . Dlaczego groszek? ponieważ ma kolor groszkowaty. Dla mnie to ma kolor wychodka miejskiego zwłaszcza że stał cały dzień pod drzewem pełnym wron.

 

 

kojot : :
eten
17 września 2003, 13:46
anielica: pionka sie nie da popsuc:D ta zona to byla magda?? jak tak to wspolczuje posiadaczowi malucha...bo w domu mial pewnie niezla jazde (i to nie o taka jazde mi chodzi jak myslicie zboki;P) pozdrawiam
06 września 2003, 23:09
Phi ja nie wiem wy to zawsze musicie sie w najgorszych sytuacjach wyslugiwac piokiem... a jakby wam popsula mistrza gry to co byloby koniec sesji :PPPP
ShadowMan (Omen)
05 września 2003, 18:38
Sesja to jest to !!!!
Groszek jest ok
05 września 2003, 16:14
no cóż groszki są wśród nas :P :]
05 września 2003, 15:54
Łojoj,ja bym sobie chętnie posłuchała tej całej "kłótni".Biedna kobieta,może bym ją nawet wsparła w tych krzykach:] Trza się jakoś wyżyć..A na facetach najlepiej:]
trolinka
05 września 2003, 15:05
heheh Wy nie jesteście normalni :) ajnsztajny małe :)

Dodaj komentarz