wrz 01 2003

...Zabić Kota...


Komentarze: 3

"Kota schwytaliśmy w kącie śmietnika
Łeb mu wcisnąłem w mokrą grudę żwiru
Dziesięcioletni mój przyjaciel Świrus
Wstrzymując oddech - użył scyzoryka.

Zwierzak się szarpał. krew wsiąkała w żwir,
Fruwała w kłakach wystraszona sierść.
Rozwarła się pod ostrzem kocia pierś
W łysiny płuc i śliski kiszek wir.

Wiotczał pod dłonią protest żywych sił
Łomotał w sercu zachwycony lęk,
Aż o żywotach kota dziewięciu przesąd pękł
W cynobry nerwów i błękity żył..."

kojot : :
!!!!!!!!!
05 września 2003, 22:38
SADYSTAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!NIE PISZ TEGO TUTAJ!!!!!!!!!TO OKROPNE KUREWSKO !!!!!!!!!!!!!!!!
02 września 2003, 18:12
Nu nu nu nie wolno sluchac takich przydkich piosenek wstydzil bys sie normalnie... tus tus tus :P niegrzeczny chopczyk ;)!!!!
01 września 2003, 18:38
a fuj!! ja chce z powrotem kota!!! :P

Dodaj komentarz